Select Page

Pyrzowice – Parafia

Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Rodzinna pielgrzymka dzieci komunijnych

Przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej dziecka to dla całej rodziny szansa na pogłębienie przyjaźni z Bogiem oraz na odnowienie życia zgodnie z zasadami Ewangelii. Jeżeli rodzice i dzieci nie żyją na co dzień mądrością Ewangelii, jeżeli w niedziele i święta nie spotykają się z Bogiem w Eucharystii, to Pierwsza Komunia Święta stanie się jedynie epizodem i miłym wspomnieniem, które powiększy wprawdzie zasób rodzinnych fotografii, ale nie wpłynie na jakość wychowania dziecka ani na sposób jego postępowania. Pierwsza Komunia Święta to dla rodziców przypomnienie o tym, że powinni oni karmić swoje dziecko tymi samymi wartościami i prawdami, którymi karmi nas Bóg. To właśnie rodzice mają być pierwszymi świadkami tego, że Bóg każdego z nas doskonale rozumie i nieodwołalnie kocha. Miłość doświadczana w rodzinie sprawia, że dziecku łatwo będzie uwierzyć w to, że Bóg kocha je nieodwołalnie i bezwarunkowo.

Napełnieni Bożą miłością 8.czerwca 2022 roku w deszczowej aurze, która nikomu nie popsuła humoru udaliśmy się na pielgrzymkę do ukochanej Matki Bożej Leśniowskiej.

Jak szczęśliwa Polska cała, w niej Maryi kwitnie chwała. Od Bałtyku po gór szczyty, kraj nasz płaszczem Jej okryty.

Po Mszy świętej celebrowanej – w intencji dzieci komunijnych i ich bliskich przez Księdza Proboszcza, Mirosława Sołtyska – jeden z zakonników opowiedział o niezwykłej historii miejsca, w którym się znaleźliśmy.

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej, Patronki Rodzin, jest częścią zespołu klasztornego OO. Paulinów, położonego w Leśniowie – przedmieściu Żarek, w województwie śląskim, przy szlaku turystycznym co sprawia, że jest to szczególne miejsce modlitwy i spotkania z Matką Bożą.

Według bardzo dawnej tradycji kult Matki Bożej Leśniowskiej związany jest z kultem Matki Bożej Jasnogórskiej. Wracający z Rusi w roku 1382 śląski książę Władysław Opolczyk, bezskutecznie poszukujący wody w okolicy dzisiejszego Leśniowa, zwrócił się w pokornej modlitwie do Matki Bożej i uzyskał niezwykłą łaskę, bo nagle wytrysnęło obfite źródło, dające początek istniejącemu do dziś potokowi Leśniówka. W dowód wdzięczności pozostawił w kaplicy przy źródle drewnianą figurkę Matki Bożej, którą wiózł razem z Cudownym Obrazem „Czarnej Madonny”. Gotycka statua, 70 cm wysoka, znajduje się w głównym ołtarzu Sanktuarium i jest przedmiotem bardzo żywego kultu.

W roku 1559 kasztelan oświęcimski Jan Koryciński w dowód wdzięczności za liczne łaski umieścił cudowną figurę w specjalnie dlań wybudowanym kościele. Na początku XVIII w. nowy właściciel Leśniowa – Józef Męciński, przebudował istniejący kościół. W 1706 roku aktem fundacyjnym przekazał go paulinom, których posługa w tym Sanktuarium trwała do roku 1864, kiedy to na rozkaz cara Aleksandra II nastąpiła kasata Zakonu. Paulini powrócili do Leśniowa w 1936 roku. W 1937 r. zostaje przeniesiony tam z Leśnej Podlaskiej zakonny nowicjat. Dnia 13 sierpnia 1967 roku odbyła się uroczystość koronacji figury Matki Bożej, dokonanej przez Prymasa Polski – kard. Stefana Wyszyńskiego, kard. Karola Wojtyłę, bpa Stefana Barełę oraz Generała Zakonu Paulinów – o. Jerzego Tomzińskiego.

Podczas Eucharystii nad uczestnikami pielgrzymki otwarło się niebo, a uśmiechnięta Matka Boża błogosławiła wszystkim poczynając od najmłodszego uczestnika (jeszcze w wózku).

Następnym punktem naszego wyjazdu były zamki w Mirowie i Bobolicach. Oba położone są w północnej części Jury Krakowsko – Częstochowskiej.

Skoro zamki, musi być odrobina historii. Zamek w Mirowie powstał najprawdopodobniej w XIV wieku. Początkowo służył jako strażnica, chociaż nie stanowił ważnego punku na mapie Rzeczpospolitej. Na początku XVI wieku zamek przejął ród Myszkowskich, którzy znacznie go rozbudowali i nadali formę jaką możemy oglądać obecnie. Na początku XVIII wieku zamek zaczął popadać w ruinę. W znacznym stopniu uszkodzone i obsypujące się mury, jak również wysokie koszty renowacji sprawiły że właściciele opuścili zamek. W XIX wieku zewnętrzne mury zamku rozebrano a materiał wykorzystywano do budowy drogi dojazdowej. Zamek Mirów jest w remoncie więc niestety nie można go zwiedzać.

Pomiędzy zamkami rozciąga się półtorakilometrowy obszar pełen wspaniałych formacji skalnych, które posiadają również głęboką historie. Zamek Bobolice powstał prawdopodobnie wcześniej niż ten w Mirowie. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z początku XIV wieku. Pod koniec XV wieku tak, jak zamek w Mirowie utracił on znaczenie obronne. Pomimo stopniowego niszczenia zamku jeszcze w 1700 roku zamieszkiwał go lokalny dzierżawca. Zamek ten przeszedł gruntowny remont za sprawą rodziny Laseckich i obecnie jest otwarty dla zwiedzających.

Na zakończenie pielgrzymki wszyscy jej uczestnicy udali się na zasłużony obiad i z nową energią, która rozpierała ich w busie udali się z powrotem do Pyrzowic.

Cały wyjazd można streścić w kilku słowach: eksplozja dobra, radości, uśmiechu i życzliwości, której uczestnicy życzą wszystkim czytającym, a Księdzu Mirosławowi Sołtyskowi dziękują za wspaniały pomysł i mnóstwo pięknych wspomnień.

Autorka tekstu: Anna Gładkowską, katechetka w NSP w Pyrzowicach.

Galeria